Contents
To bowiem sprawia, że robienie zakupów w Polsce jest korzystniejsze dla zagranicznych inwestorów. Inwestycje pociągają za sobą niższe koszty, co skłania ich do lokowania pieniędzy w naszym kraju. Załamanie złotego w okresie pierwszych tygodni wojny na Ukrainie jest faktem, ale to przejściowa panika. Jak przewiduje ekonomista i strateg Ing Banku Śląskiego, docelowo kursy walut powinny znaleźć się na niższych poziomach niż przed rosyjskim atakiem na Ukrainę. Materialną postać złoty przyjął dopiero za panowania Jana II Kazimierza w 1663 roku – powstały wówczas trzydziestogroszowe monety nazywane tymfami. Stanisław August Poniatowski usankcjonował istnienie złotego w 1766 roku.
Karty na rynku znów jednak powinny rozdawać banki centralne, z Rezerwą Federalną na czele. Nie można także zapominać o zbliżającej się zimie, która też może namieszać na rynkach. Gdy sytuacja nie jest do końca klarowana jak teraz, analitycy zazwyczaj radzą jednak kupować, ale nie pełną pulę, ale połowę potrzebnych walut albo odpowiednio mniej, by zminimalizować ryzyko błędu. Jeśli dolar ma się umocnić, to właśnie jest dobry moment, by kupować dolary po kursie zbliżonym do 4,75 zł. Ale jeśli rynek będzie zawiedziony decyzją FED z dziś, dolar będzie dalej taniał. Banknoty dolara rozpoznawalne są na całym świecie także ze względu na obecne na nich wizerunki.
Inflacja bazowa (czyli ta, na którą bank centralny ma wpływ) w USA wynosi obecnie 6,3%. Prędzej nastąpi w toku 2019 roku atak na 4.7 niż spadek do dwójki z przodu. Inaczej niż Pan Grzegorz, nie wierzę na najbliższe dni w spadki od 3,39 w dół. Jeśli zrealizuje się największa korektę wynikająca z overbalance, to do końca lutego kurs dojedzie do 3,48-3,49. Na tym poziomie przebiega też linia oporu kanału spadkowego.
Frank wyłamuje się z dłuższej konsolidacji względem euro i ta para przełamuje parytet. Złoty umacnia się na szerokim rynku, jednak wciąż nie potrafi powalczyć z euro. Inflacja wynosi 20 % i rośnie, a stopy % ustawiono na poziomie nieco ponad 6%. Będzie krach na złotym, tym bardziej że dolar powoli wchodzi na poziom realnie dodatnich stop %, a FED walczy o swój pieniądz. Na pocieszenie można dodać, że także rok temu JP Morgan był najbardziej negatywnie nastawiony do złotego, prognozując 4,95 zł za euro na koniec grudnia.
Listopad przyniósł bardzo silne osłabienie dolara, a dla żadnej spośród głównych walut nie było to tak korzystne jak dla jena. W grudniu przewidujemy raczej korektę tych wzrostów. Silne odreagowanie japońskiej waluty nie ma podstaw fundamentalnych, potencjał kontynuacji odbicia na zasadzie „kto najsilniej spadał, ten najsilniej rośnie” wydaje nam się niewielki. Słabość indeksu dolara w ujęciu globalnym sprzyja umocnieniu złotego.
Śmiało może to potrwać z rożnym nasileniem ze lat. Póki co staramy się ugrać na rynku tyle ile można zarobić. Z uwagi na wybicie górą z formacji trójkąta stopa możemy podnieść na poziom nieco poniżej dołka fali “c” czyli 4.10 zl.
Złoty nie notuje większych zmian, niemniej szeroki rynek rozpoczął rok od optymizmu. Rynek pozytywnie zapatruje się na szybkie odchodzenie przez Chiny od polityki zero–COVID i oznaki miękkiego lądowania w Europie i USA. Nikt z zwykłych ludzi nie wie ile co będzie kosztować. Lepiej tylko pisać co może wpłynąć na zmianę kursu.
Wyłączną odpowiedzialność za decyzje inwestycyjne, podjęte lub zaniechane na podstawie komentarza, raportu lub z wykorzystaniem wniosków w nim zawartych, ponosi inwestor. Wczorajsza sesja zgodnie z naszymi oczekiwaniami przyniosła podwyższoną zmienność i to nie tylko rynku Forex, ale także na rynku akcji, co należy wiązać oczywiście z publikacją danych o inflacji ze… Produkcja przemysłowa w krajach strefy euro wzrosła w styczniu o 1,7 proc.
Stopa dla naszych pozycji otwieranych na spadki przy 3.93 obniżamy jak zwykle na poziom otwarcia pozycji aby nie było ewentualnej straty gdyby rynek chciał rozgrywać jakieś inne warianty. Tak sytuacja rodzi tez konsekwencje na innych klasach aktywów które rozpoczynają trendy wzrostowe o czym piszę już w serwisie zamkniętym w co będziemy inwestować Olivetree Financial w rozmowach fuzji po otrzymaniu wielu niechcianych podejść na początku nowego 2020 roku. Mam tu na myśli przede wszystkim część …..amerbroker.pl/na których rozpoczynają się trendy wzrostowe. Przede wszystkim mam tu na myśli portfel antyinflacyjny z ….amerbroker.pl/ na czele. Na dolarze wybicie z trójkąta okazało się fałszywe i w konsekwencji pozycja została wystopowana bez zysku na poziomie wejścia.
Wydaje się, że dolar rośnie w siłę i nic go nie zatrzyma. Jego główną, najważniejszą pożywką są podwyżki stóp procentowych w USA i zmniejszanie bilansu przez Fed. Co więcej, Fed od czerwca stał się bardziej jastrzębi.
Frank szwajcarski, osiągając historyczne szczyty, kosztował nawet 5 zł i kilkanaście groszy. Euro obecnie oczekuje na posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, które odbędzie się 15 grudnia. Spodziewana jest kolejna podwyżka stóp procentowych, zdaniem analityków Ebury na poziomie 50 pb.
Dopóki przez giełdy nie przetoczy się wielomiesięczny walec solidnej bessy, nie ma co liczyć na silniejsze GPW i złotego. Uważam, że najgorsze jest dopiero przed nami i być może świat po 2 marca (kiedy mija termin amerykańskiego-chińskiego zawieszenia broni w wojnie handlowej) zacznie wyglądać zgoła inaczej. A na pewno będą kolejne cła, bariery i dalsze unicestwianie globalizmu, który bardziej niż hegemonii USA służył do https://forexgenerator.net/ tej pory ChRL i Niemcom. Na kolejne naście miesięcy zapowiadam coraz silnego dolara, coraz słabszą gospodarkę UE i wodospad na EURUSD w stronę 1.04, a nawet poniżej parytetu. Oczywiście zawsze może byc inaczej, bo przecież w Stanach może wybuchnąć Yellowstone, w świecie zaistnieje jakiś globalny gorący konflikt, a FED ponownie ogłosi dodruk jak w 2009. Na teraz zmierzamy raczej w stronę 4,5-5 zł, a nie 2-3 zł za dolara.
Tymczasem w Szwajcarii ceny dóbr konsumpcyjnych rosną w tempie niespełna 3% w skali roku, z perspektywą spadku inflacji CPI w pobliże 2% w drugiej połowie 2023 roku. Przy tak dużych różnicach w stopie inflacji trudno oczekiwać, aby złoty odrabiał straty w relacji do franka. Przez cały 2022 rok analityków zaskakiwało postępujące umocnienie dolara amerykańskiego względem euro. Dopiero pod koniec września rynkowi progności przeprosili się z „zielonym”. Zakładano wtedy, że dolar będzie droższy od euro przynajmniej do końca 2022 roku.
W przypadku pary EUR/PLN oczekiwania obu zespołów analitycznych są podobne. – Spodziewamy się, że w pierwszej części przyszłego roku EUR/PLN będzie w okolicy 4,60, czyli na pułapach zbliżonych do najniższych poziomów notowanych po napaści na Ukrainę. Na zejście EUR/PLN pod 4,50 liczymy dopiero w drugiej połowie roku – prognozuje Cinkciarz.
Inflacja w eurolandzie zaczęła opadać, ale nie wszyscy mogą się cieszyć. Dolar amerykański jest jedną z najpopularniejszych walut na świecie. To właśnie z nim najczęściej zestawia się inne waluty, chcąc określić ich wartość, czyli aktualny kurs.
Utrzymujemy zajętą od wczoraj po 4 zl pozycję na wzrosty wartości dolara. Stop dla tak zajętych pozycji musi być poniżej wsparcia przy 3.95 zl. Nie można wykluczyć, że szczyt odbicia to okolice 4.35 i będziemy kontynuować dalszy spadek wartości dolara. Przed chwilą opublikowałem analizę pary eurodolar z zaznaczoną projekcją dalszych ruchów. Jeśli zaprezentowany scenariusz ma się tam realizować to musiałoby to mieć konsekwencje także w notowaniach na parze dolarPLN. Odzwierciedlając projekcję notowań z pary eurodolar na parę $PLN musiałoby to wyglądać mniej więcej tak jak to zaprezentowałem na poniższym wykresie.
Wzrostowa korekta na dolarze okazała się bardzo płytka co sprawiło, że zysków ze wzrostu nie było ale również nie było straty co jest dobrym wynikiem. Na poziomie 3.52 powstał sygnał sprzedaży amerykańskiej waluty i nadal trwa. Tak więc krótkoterminowo, z obecnych okolic 3.74 zl kurs może zrobić jeszcze ostatni ruch wzrostowy rzędu od 5 do 15 groszy. Wskazaniem, że taki scenariusz się realizuje będzie wybicie strefy oporowej z okolic 3.80 zl.
Prognoza kursu dolara na koniec miesiąca 4.25, zmiana w Luty -0.93%. Zawsze też istnieje ryzyko większego zacieśniania polityki pieniężnej, np. Gdyby znów nastąpił wzrost cen surowców https://forexformula.net/ energetycznych. Ważne będą wskaźniki z rynku pracy i ceny nieruchomości. Im gorsze będą odczyty, tym większe ryzyko, że Fed zwolni z podwyżkami stóp procentowych (to osłabi dolara).
Ostatni sygnał sprzedaży wyleciał niefortunnie na stopie i zagranie jest bez zysku i bez straty. Niestety obawiam się, że aktualny wzrost może być tylko to poziomu 3.45 po czym dolar może znowu powrócić do tendencji spadkowej. Takie zachowanie sugeruje formacja klina zwyżkującego która ukształtowała się na tym wykresie.
Warto zamieniać złotówki na waluty, kiedy RPP decyduje się na podwyżkę stóp procentowych. W takich momentach złoty się umacnia, warto go więc wymienić na walutę, jeśli chcesz oszczędzać w takiej formie, ponieważ w trendzie długoterminowym niestety PLN ma gorszą pozycję wobec euro i innych walut.
Analizy i komentarze nie są rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia MF z 19 października 2005 r. Zostały sporządzone w celach informacyjnych i nie powinny stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Osiągnięcie zysku na transakcjach na instrumentach OTC, w tym kontraktach na różnice kursowe bez wystawienia się na ryzyko poniesienia straty, nie jest możliwe.